Przy wszelkimich zabawami z Arduino należy pamiętać że ma ono swoje ograniczenia jeśli chodzi o prąd, jaki dostarczany do zasilania podłączonych komponentów jak chociażby diody LED czy różne czujniki. Jest to bardzo istotne jeśli nie chcemy spalić Arduino. Oczywiście limity dotyczą użytego mikrokontrolera, w przypadku najpopularniejszego Arduino UNO będzie to Atmega328P.
Musimy zdawać sobie sprawę z tego, ile prądu będą pobierały układy jakie podłączamy bezpośrednio pod piny Arduino - tym samym zasilamy z tej płytki. Zasady bezpiecznej zabawy z Arduino wyglądają następująco:
- Pod pojedynczy pin (analogowy czy cyfrowy) nie podłączamy nic co pobiera więcej niż 40mA (zalecane 20mA max).
- Zalecane jest, by prąd płynący przez grupę pinów (PORTB/PORTC/PORTD mikrokontrolera Atmega328P) nie był większy niż 100mA.
- Całościowo Arduino nie powinno się obciążać prądem większym niż 400mA (zalecane 200 mA).
Tam gdzie potrzeba większego prądu należy użyć przełącznika jak tranzystor lub nawet przekaźnik.
Limity znalazłem na tej stronie.
Pinout

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz